Wyższa Szkoła Zawodowa
Treść
- Koncepcja adaptacji budynku byłego Monopolu Tytoniowego na potrzeby Wyższej Szkoły Zawodowej w Oświęcimiu jest bardzo interesująca i generalnie odpowiada naszym wyobrażeniom - mówił wczoraj w Starostwie Powiatowym prof. Lucjan Suchanek, przyszły rektor oświęcimskiej uczelni.
Wczoraj w Starostwie odbyła się ściśle techniczna narada nad koncepcją, przygotowaną przez firmę "Kons-Pro" Dariusza Obstarczyka, która wygrała przetarg na projekt adaptacji obiektu. - Po uzgodnieniach z inwestorami i przyszłymi władzami uczelni, do końca października ma powstać ostateczny projekt. Do tego też czasu powinniśmy uzyskać pozwolenie na budowę - powiedział starosta Józef Kała.
Prof. Lucjan Suchanek podkreślił, że proces powoływania wyższej uczelni jest długotrwały. - Mamy już za sobą dwa bardzo ważne etapy - ministerialny i decyzji Komisji Akredytacyjnej, która określa, czy wniosek spełnia warunki formalne. Ponieważ ta ostatnia nie ma zastrzeżeń, jest to największy sukces, a efekt finalny w tej sytuacji wydaje się być bliski - ocenia przyszły rektor Szkoły. - W Oświęcimiu jest bardzo dobry klimat dla powstania uczelni. Obserwujemy tutaj naturalną, a nie koniunkturalną potrzebę powołania tej szkoły - ocenia prof. Suchanek. Podkreślił, że ma ona do spełnienia dwa podstawowe cele - zapewnienie miejsc pracy i łatwego dostępu do nauki młodym mieszkańcom miasta.
Na razie nie wiadomo, ilu wykładowców będzie pracować w oświęcimskiej uczelni. Pewne jest, że trzon kadry będą stanowić pracownicy Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, ale będą też wykładowcy Akademii Górniczo-Hutniczej i katowickiego Uniwersytetu Śląskiego. - Liczba etatów zależeć będzie od siatki godzin, ilości zajęć - tłumaczy prof. Suchanek. - Liczę jednak, że od przyszłego roku akademickiego Szkoła będzie już działać na normalnych warunkach. Choć przecież nigdy nie można przewidzieć, jaka będzie decyzja Rady Ministrów, która musi ją ostatecznie powołać.
Jeśli chodzi o wstępną koncepcję, to w byłym Monopolu Tytoniowym mają być 2 aule dla 100 osób, 3 sale wykładowe dla 50 studentów i 6 sal ćwiczeń dla ok. 20-30 uczniów, pracownie językowe i komputerowe. Będą pomieszczenia dydaktyczne, administracyjne i socjalne oraz małe zaplecze gastronomiczne. - Obiekt ma być przystosowany dla ok. 500 studentów, choć docelowo planuje się przeznaczyć na potrzeby Szkoły jeszcze jeden budynek i wtedy liczba studentów mogłaby wzrosnąć kilkakrotnie - mówi Dariusz Obstarczyk, właściciel firmy "Kons-Pro". - W szkole mają pracować trzy wydziały: filologiczny, politologiczny i zarządzania. Każdy z nich musi mieć swoje sale i dziekanaty - mówi przyszły rektor.
- Ważne są także ustalenia z konserwatorem zabytków i dyrekcją Państwowego Muzeum, gdyż budynek ten to miejsce, do którego trafił pierwszy transport więźniów obozu koncentracyjnego. Dla uszanowania historii planujemy m. in. utworzyć salę pamięci - opowiada Dariusz Obstarczyk.
Pierwsze szacunki globalnych kosztów powstania obiektu razem z wyposażeniem to ok. 6 mln zł. - W tym roku na tę inwestycję samorządy mają zapisane 700 tys. zł. Liczymy na pieniądze z Oświęcimskiego Strategicznego Programu Rządowego. Zresztą inwestycja może powstawać etapowo - mówi starosta Józef Kała.
Autor: WJ
Tagi: wsz