Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wystawa malarstwa Agaty Skrzelowskiej w oświęcimskiej Galerii "Pro Arte"

Treść

Kontrast jest jednym z elementów, które się nawzajem uzupełniają do czasu, aż biały (wolność), czarny (rzeczywistość "WIELU") pozostaną same. Teraz pozostaje szarość - na wysokości oczu. To jest moja rozmowa z tymi sławnymi kwadratami - napisała w notatce, jakich dołącza wiele do swoich obrazów Agata Skrzelowska, młoda oświęcimianka, która zaprezentowała swoje prace w oświęcimskiej Galerii "Pro Arte".

Agata, ubiegłoroczna absolwentka Instytutu Sztuki Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie, maluje głównie pejzaże. - To impresje z codziennych podróży do pracy w poszarzałej i niewesołej rzeczywistości, przesuwające się za szybami autobusów obrazy, które stają się metaforą człowieczego wędrowania w ogóle, przemieszczania się po życiu - ocenia Monika Świętek, "etatowy" krytyk Galerii "Pro Arte".

"Właśnie jedziemy na powierzchni uskoku tektonicznego. Na skórze uskoku rośnie wielkie pole rzepaku, są domy i ludzie (z biegiem czasu tworzą kolejną skórę). Jest ziemia i potrzebne jej powietrze (życie). Jesteśmy powierzchnią i w dodatku możemy się poruszać" - opatruje notatką jeden ze swoich obrazów młoda artystka.

Można zauważyć, że obok obrazujących rzeczywistość szarych, białych i czarnych kwadratów czy prostokątów, ważna dla młodej malarki jest także faktura obrazu, która daje - jej zdaniem - większe możliwości.


Autor: WJ

Tagi: malarstwo