Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wokół obsady stanowiska dyrektora MOSiR w Oświęcimiu

Treść

Trwa zamieszanie wokół obsady stanowiska dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Oświęcimiu. Prezydent potwierdził w środę, w trakcie sesji Rady Miasta, że nie widzi możliwości dalszej współpracy z dotychczasowym szefem tej placówki. Zdaniem Janusza Marszałka, Kazimierz Homa działa w sposób "zbyt formalistyczny" i przez to "nie widać efektów jego pracy". Przebywający od kilku dni na chorobowym szef MOSiR uważa, że powody, dla których prezydent chce go odwołać, są zupełnie inne i "niezgodne z Kodeksem pracy" (wywiad z Kazimierzem Homą w dzisiejszym Magazynie).

Rada Miasta jednogłośnie (17 głosów za, przy braku sprzeciwów) potępiła zachowanie prezydenta. Odczytano oświadczenie: "Wyrażamy głęboki sprzeciw wobec działań prezydenta Janusza Marszałka, zmierzających do odwołania pana Kazimierza Homy z funkcji dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Oświęcimiu. Kazimierz Homa dał się poznać jako młody, kompetentny, uczciwy i pełen zaangażowania dyrektor, który - między innymi - zintegrował amatorskie sportowe społeczności Oświęcimia, doprowadził do niemal 100-procentowego wykorzystania podległych mu obiektów sportowo-rekreacyjnych, kilkakrotnie zorganizował imprezy masowe dla wielotysięcznej rzeszy mieszkańców Oświęcimia, odbudował i reaktywował wieloletnie tradycje miasta w różnych dyscyplinach sportowych, zainicjował ponadregionalną współpracę sportowo-rekreacyjną Małopolski Zachodniej, Podbeskidzia i Śląska, w której to MOSiR Oświęcim jest jednostką wiodącą, nie tylko pod względem uczestnictwa i wyników sportowej rywalizacji, ale i jako ośrodek zarządzający całym przedsięwzięciem".

Radni twierdzą, że prezydent złamał prawo: "Na podstawie dostępnych informacji, uważamy, że działania prezydenta Janusza Marszałka są wysoce szkodliwe dla rozwoju i funkcjonowania naszego miasta. Należy również podkreślić, że próby zwolnienia Kazimierza Homy są niezgodne z prawem, podobnie jak decyzja prezydenta o powołaniu pełnomocnika, pełniącego obowiązki dyrektora MOSiR w Oświęcimiu".

Rada Miasta zaapelowała do prezydenta Oświęcimia: "Z uwagi na powyższe, dbając o dobro miasta Oświęcim, żądamy natychmiastowego zaprzestania działań, zmierzających do odwołania Kazimierza Homy z funkcji dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Oświęcimiu".

Raczej bezskutecznie. Wczoraj ok. godz. 10 drzwi do gabinetu Kazimierza Homy zostały sforsowane przez ślusarza.

- Pan Homa zabrał ze sobą klucz. A jest to pomieszczenie służbowe - wyjaśniał Krzysztof Nartowicz, pełniący obowiązki dyrektora MOSiR. - Moim zdaniem, jest to włamanie. Gdybym nie był na chorobowym, poinformowałbym policję - skwitował Kazimierz Homa.


Autor: WJ

Tagi: mosir