Ucieczka za rogiem
Treść
Ogólnopolskie Kryterium Uliczne o Puchar Prezydenta Oświęcimia wpisało się już na stałe do kolarskiego kalendarza imprez. W tym roku zabrakło elity, szansę na wyjście z cienia mieli za to młodzi kolarze.
Na starcie stanęło w sumie 86 zawodników z 23 klubów, którzy rywalizowali w 4 kategoriach wiekowych: młodzików, juniorów młodszych, juniorów i kobiet. Trasa wiodła uliczkami Starego Miasta, co dodawało uroku tej rywalizacji, a jednocześnie podnosiło poziom emocji, gdy szkoleniowcy nawoływali swoich podopiecznych: - Zaatakujcie za rogiem.
Główne role w tej imprezie odegrali zawodnicy z klubów okręgu śląskiego, a konkretnie Slavii Rudy Śląskiej, CK Ziemi Raciborskiej oraz częstochowskich Kolejarza i KUKS Jury. Wśród juniorów honoru Małopolski bronił Sławomir Bury z Olimpii Kęty, zajmując ostatecznie 2 miejsce. Trzeci Marcin Prochownik z WLKS Krakus Arge, a najlepszy z kolarzy Oświęcimskiego Towarzystwa Cyklistów Krzysztof Sporek był 9. - Dla naszych zawodników była to za płaska i za szybka trasa. Gdyby było więcej podjazdów na pewno byłoby lepiej. Każda taka próba przydaje się jednak młodym zawodnikom, szczególnie, że Sporek przygotowuje się do górskich MP, które czekają nas pod koniec września - powiedział trener OTC Jerzy Rzepka.
Wśród juniorów młodszych dominacja śląskich klubów była jeszcze bardziej wyraęna. Zajęli oni całe podium, a w sumie dziewięć pierwszych miejsc. Najlepszy z Małopolski był Michał Jakubiec z WLKS Krakus Arge, zajmując 10 miejsce. Wśród młodzików był tylko jeden Małopolanin. W rywalizacji kobiet na 5 pozycji ukończyła kryterium Iwona Honkisz z Olimpii Kęty, a tuż przed nią Monika Grzebinoga, która kiedyś ścigała się w barwach OTC Oświęcim, a obecnie w CCC Polsat.
- Na tle innych klubów młodzież z Małopolski wypadła słabo, ale też po to organizujemy takie wyścigi, aby wiedzieć, w jakim jesteśmy miejscu i zastanowić się, co robić, aby podnieść poziom - stwierdził wiceprezes Małopolskiego Związku Kolarskiego i jeden z organizatorów imprezy Wiesław Dziudziel.
W tym roku na starcie oświęcimskiego kryterium zabrakło elity, bowiem jego termin zbiegł się z rozpoczynającym się w tych dniach Tour de Pologne.
- Chcemy się skupić na organizacji imprez dla młodych kolarzy, którzy z reguły stanowią uzupełnienie, a tutaj mają szansę wystąpić w głównych rolach. Takich imprez w najbliższym regionie nie ma zresztą zbyt wiele - dodał Andrzej Drabek z Fundacji AWIN Sport, która wspólnie z Urzędem Miasta w Oświęcimiu, oświęcimską jednostką OSP i przy wsparciu Miejsko-Przemysłowej Oczyszczalni Ścieków, sklepu Pod "20" oraz firm OMAG i MARLEY zorganizowała tę imprezę.
Organizatorzy nie wykluczają jednak, że w przyszłości, jeśli finanse pozwolą, do Oświęcimia zjadą najlepsi. Póki co zapowiedzieli międzynarodową obsadę przyszłorocznego kryterium. Do dalszej organizacji tej imprezy zachęcał ich także prezydent Oświęcimia Janusz Marszałek, który dekorował najlepszych zawodników.
Autor: WJ