"Trzynastka" za Ogrodami Europy
Treść
Rada Miasta w Oświęcimiu przyjęła uchwałę w sprawie szybkiego podjęcia działań, prowadzących do urządzenia Parku Pojednania, którego częścią mają być Ogrody Europy. Tymczasem prezydent Oświęcimia chce wystąpić do wojewody o jej uchylenie ze względu na błędy proceduralne.
Inicjatorem uchwały był radny Wspólnoty Samorządowej Andrzej Jakubowski, który o włączenie projektu do porządku środowej sesji wystąpił 21 lutego. Za uchwałą głosowało 13 radnych, 4 było przeciw i 4 się wstrzymało.
Zobowiązuje ona prezydenta miasta do podjęcia działań, związanych z udostępnieniem części terenu Parku Pojednania, zlokalizowanego w dolinie Soły przy ul. Kamieniec w sąsiedztwie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau dla urządzenia Ogrodów Europy.
Lokalizacja wskazana w projekcie uchwały, jak zaznacza Andrzej Jakubowski, zgodna jest z wolą pomysłodawców tego przedsięwzięcia, wspieranych autorytetem prof. Andrzeja Zolla, rzecznika praw obywatelskich.
W uzasadnieniu stwierdził on, że grupa inicjatywna gwarantuje również uzyskanie na ten cel wsparcia finansowego od organizacji pozarządowych i instytucji wyrażających wolę urządzenia i podarowania miastu Ogrodów.
Przypomniał także, że za taką lokalizacją przemawiają także pozytywne opinie licznych środowisk, w tym Rady Osiedla Stare Stawy i Towarzystwa na rzecz Ziemi. Jego zdaniem, urządzenie Ogrodów w tym miejscu wpłynie na rozwój ruchu turystycznego, będą one bowiem swoistym łącznikiem pomiędzy Muzeum a Starym Miastem.
Część radnych miała jednak wątpliwości. Witold Figiel pytał, czy na tym etapie nie powinno się przyjąć - póki co - uchwały intencyjnej. Według Małgorzaty Margol, istniejące dokumenty przeczą założeniu, na które zwraca uwagę inicjator uchwały, że Ogrody będą służyć także rekreacji i wypoczynkowi mieszkańców.
Prezydent Oświęcimia stwierdził, że przyjęcie uchwały stawia go w niekomfortowej sytuacji, ponieważ jest zmuszony do wystąpienia do wojewody z wnioskiem o jej uchylenie. - Brak w niej jest określenia skutków dla budżetu, dokładnego rozróżnienia, czy chodzi Ogrody Europy czy Park Pojednania. Ciągle także nie wiadomo, kto stoi za grupą inicjatywną, ile to będzie faktycznie kosztować, kto da na ten cel pieniądze i kto je będzie utrzymywał. Musimy wiedzieć, o co chodzi - argumentuje Janusz Marszałek.
Jego zdaniem, do następnej sesji jest wystarczająco dużo czasu, aby znaleźć odpowiedzi na te pytania i przedstawić uchwałę w odpowiedniej formie.
Z decyzji Rady Miasta zadowolona jest bardzo dyrektor Elżbieta Wichrowska z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, która od początku mocno zaangażowała się w realizację projektu. - W najbliższych dniach powołamy Fundację, która rozpocznie konsultacje z radnymi nad ich oczekiwaniami, dotyczącymi przyszłego Parku - wyjaśnia Elżbieta Wichrowska. - Nie chodzi nam przecież o to, żeby komuś coś narzucać. Warunek jest jednak jeden: pragniemy, żeby Ogrody Europy, w ramach Parku Pojednania, były przedsięwzięciem klasy światowej i rozsławiły polską sztukę ogrodową. Tylko taki poziom tej inwestycji daje szansę na przyciągnięcie rzeszy turystów do takiego Parku.
Ze względu na wysoki poziom i unikatowość projektowanej aranżacji oraz położenie Parku, w jego zakładaniu i pielęgnacji uczestniczyć będzie wiele państw, instytucji i osób prywatnych. Dyrektor Wichrowska podkreśla, że już teraz nieodpłatnie pracują przy nim znakomici fachowcy z dziedziny projektowania, ogrodnictwa czy symboliki. Akces zgłaszają następni. Inicjatorzy projektu zamierzają również przystąpić do sporządzania wniosków o granty finansowe do Komisji Europejskiej.
- Park będzie służyć tak mieszkańcom, jak i przyjezdnym, a o jego powodzeniu stanowić będzie ilość odwiedzających - podkreśla Elżbieta Wichrowska. - Jego odbiór będzie mieć bezpośrednie przełożenie na ilość miejsc pracy. Chcemy, żeby Park był szeroko dostępny. Jednak musi być on również chroniony przed zniszczeniem i wandalizmem. Z tych to powodów planujemy monitoring czy pewną ochronę szczególnie cennych odcinków Parku, zwłaszcza w nocy.
Inicjatorzy chcieliby również, żeby docelowo powstało połączenie bulwarów nad Sołą z Parkiem. Powstałby wtedy piękny ciąg spacerowy wzdłuż rzeki.
W założeniu Ogrody Europy to miejsce, w którym turyści odwiedzający Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau, mieliby okazję do refleksji i odpoczynku. Mają być dziełem wszystkich, którzy przyjeżdżając do Muzeum, aby uczcić ofiary byłego obozu zagłady. Mogliby pozostawić trwały ślad, poprzez obsadzenie ogrodów charakterystyczną dla danego kraju roślinnością.
Autor: WJ
Tagi: ogród ogrod ogrody ogrody europy