Sukces bokserów z Brzezinki w Międzywojewódzkich Mistrzostwach Polski Młodzików
Treść
Cztery pierwsze miejsca i jedno drugie zajęli pięściarze Iskry Brzezinka podczas Międzywojewódzkich Mistrzostw Polski Młodzików, które zostały rozegrane przy okazji turnieju o Góralską Ciupagę w Żywcu.
- W tej kategorii wiekowej nie ma oficjalnych mistrzostw kraju, stąd rywalizację młodych bokserów podzielono na strefy. W Żywcu spotkali się zawodnicy ze Śląska, Małopolski i Podkarpacia - mówi trener Iskry Jan Sibik, który w Żywcu miał szczególnie dużo powodów do satysfakcji.
Z 5 jego podopiecznych, którzy wystąpili na żywieckim ringu, 4 wygrało swoje kategorie wagowe. Jeden zajął 2 miejsce, ale zdaniem obserwatorów, został skrzywdzony.
- W wadze 44 kg Łukasz Chrapczyński w finale pokonał Mariusza Kuliga z Bytomia. Po dobrym pojedynku, z dobrym rywalem wygrał także Daniel Janik, który w decydującym pojedynku zmierzył się z Mateuszem Wiśniewskim z Kleofasa Katowice. Janik został wyróżniony w tym turnieju. Trzecie, na dodatek także efektowne zwycięstwo, bo przed czasem odniósł Radosław Suchecki w wadze 69 kg, pokonując już w I rundzie Adama Adamczyka. Czwartym, który stanął na najwyższym podium był Paweł Syc po wygranej nad Andrianem Kulińskim z Sosnowca - opowiada trener Sibik.
Za moralnego zwycięzcę może uchodzić także Łukasz Gworek, który walczył w wadze 36 kg. Takiego zdania była większość obserwatorów, którzy widzieli jego finałowy pojedynek z Dawidem Ząbkiem z Chorzowa. - Faktycznie wszyscy widzieli inaczej, niż dwóch sędziów, którzy przyznali zwycięstwo rywalowi ze Śląska. Warto dodać, że w półfinale pokonał bardzo silnego przeciwnika, jakim był Kamil Czaplok z Concordii Knurów, z którym chorzowianin nie miałby większych szans. Można powiedzieć, że Łukasz był najlepszym zawodnikiem, a zajął "tylko" 2 lokatę - stwierdził szkoleniowiec bokserów Iskry.
Dzięki dobrej postawie ekipy z Brzezinki, w punktacji województw Małopolska (obok 5 zawodników Iskry był jeszcze tylko jeden bokser z Tarnowa) zajęła 2 miejsce, ustępując Śląskowi. Wszystko wskazywało natomiast, że w punktacji klubowej Iskra okazała się najlepsza.
Można powiedzieć, że ich starsi koledzy Łukasz Wawrzyczek i Andrzej Różyński, którzy w tej chwili walczą już na ringach seniorskich mają obiecujących następców.
- Tacy chłopcy, im wcześniej zaczynają boksować tym lepiej, bo mają po prostu więcej czasu na naukę i zdobycie doświadczenia - uważa trener Iskry.
Autor: WJ
Tagi: boks