Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Soła dziękuje

Treść

Zasłużony klub z Oświęcimia w trudnych chwilach znalazł przyjaciół

- To piękny gest ze strony klubów, instytucji, firm i osób prywatnych, które przyszły nam z pomocą. Liczy się nie tylko jej konkretny wymiar, ale także fakt, że nie pozostaliśmy w tych trudnych chwilach zdani tylko na siebie - podkreślają działacze Soły Oświęcim.

We wrześniu budynek klubowy najbardziej zasłużonego klubu w Oświęcimiu został podpalony przez nieznanych sprawców. Straty poniesione przez klub oszacowane zostały na 35 tys. zł. Całe zdarzenie miało miejsce na tydzień przed głównymi uroczystościami z okazji jubileuszu 85-lecia tego zasłużonego klubu.

Wszystko wskazywało, że była to próba włamania. Złodzieje, gdy nie dostali się do środka, przez okna zaprószyli ogień w magazynie ze sprzętem sportowym oraz magazynie gospodarczym, w którym znajdowały się akurat farby i lakiery. Najbardziej dotkliwe straty klub poniósł w sprzęcie sportowym. W ogniu spłonęły stroje, piłki, buty. Szczęśliwie uratowane zostały charakterystyczne klubowe koszulki solarzy w czerwony pasy.

Sternik najstarszego klubu w mieście i jednego z najstarszych w regionie Stanisław Kołaczek, zaznaczył wówczas, że na Sołę w ciągu jej długiej historii spadło wiele ciosów, ale nigdy się nie poddała.

- Nie da się ukryć, że bez sprzymierzeńców, których w tych dniach nie zabrakło, byłoby nam ciężko - dodaje były zawodnik i kronikarz tego klubu Jan Tobiasz.

Sołę wsparły kluby: LKS Harmęże, LKS Rajsko, MKP Unia Oświęcim, MOSiR Unia Oświęcim, Hejnał Kęty, Fablok Chrzanów, Iskra Klecza oraz Małopolski Okręgowy Związek Piłki Nożnej, Podokręg Oświęcim, były piłkarz Soły Jan Magiera oraz pralnia chemiczna państwa Macieszów.

Pomoc miała różny charakter, głównie był to sprzęt sportowy, a w części kwoty pieniężne. Przed dwoma październikowymi meczami prezes Soły Stanisław Kołaczek podziękował wszystkim dobroczyńcom, wręczając im pamiątkowe medale 85-lecia Soły. monografie klubu przygotowane na jubileusz. Gospodarze odwdzięczyli się także poczęstunkiem.

Na tym nie koniec, bo oświęcimski klub otrzymał jeszcze inne obietnice pomocy, w tym od Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz kilku innych klubów. Działacze Soły wszystkim dziękują za pomoc i zainteresowanie jej losami.


Autor: WJ

Tagi: soła;sola