Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Seria włamań do domów i mieszkań

Treść

W ostatnich dniach w powiecie oświęcimskim odnotowano serię włamań do domów i mieszkań. Największe straty poniósł właściciel domku jednorodzinnego przy ul. Przecznej w Oświęcimiu, który zgłosił się na policję w sobotę. Straty oszacował na łączną kwotę 50 tys. zł.

W Oświęcimiu i okolicach miały miejsce jeszcze cztery inne podobne zdarzenia. Do drugiego włamania doszło przy ul. Batorego, gdzie złodziej dostał się do środka budynku jednorodzinnego przez okno. Jego łupem padł sprzęt radiowo-telewizyjny i gospodarstwa domowego o łącznej wartości 5 tys. zł.

Trzeci przypadek odnotowano przy ul. Orłowskiego. Tam jednak włamywacz został prawdopodobnie spłoszony, bowiem przez okno na parterze zdołał dostać się do środka, ale opuścił je z pustymi rękami. To było w czwartek w samo południe, natomiast w niedzielę dyżurny Komendy Powiatowej Policji odebrał kolejne zgłoszenie z Orłowskiego. Tym razem skok był udany, a złodziej zabrał telewizor, odkurzacz i inny sprzęt gospodarstwa domowego oraz alkohol.

W Babicach z kolei miało miejsce włamanie do nowo oddanego budynku jednorodzinnego przy ul. Spacerowej, a łupem nieznanych sprawców padło wyposażenie domu. Jego właściciel oszacował wartość zrabowanego mienia na 17 tys. zł.

Statystykę policyjną w przypadku "mieszkaniówki" uzupełnia meldunek z Komisariatu Policji w Chełmku, gdzie jeden z mieszkańców ujawnił włamanie do swojego budynku gospodarczego.

W takich sytuacjach, jak twierdzą policjanci, często najlepszym sposobem na włamywaczy jest czujność sąsiadów. - Oczywiście w pierwszej kolejności trzeba zadbać o odpowiednie zabezpieczenie mieszkania. Warto jednak także zwrócić uwagę, jeśli w klatkach schodowych lub w okolicach budynków spotyka się nieznajome i podejrzanie zachowujące się osoby - podkreślają w oświęcimskiej komendzie.



Autor: WJ

Tagi: włamania