Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rzeczywistość i marzenia

Treść

Koncepcja dla Oświęcimia

Turystyka, wody geotermalne, obwodnica oraz Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa mogą zadecydować o przyszłości Oświęcimia. Tak uważa przynajmniej radna Małgorzata Margol, która przygotowała na ten temat własną koncepcję. Proponuje w niej rozważyć m. in. przejęcie przez miasto przeżywające kłopoty Centrum Obsługi Turystów spółki "Maja".

Za jeden z obszarów strategicznych dla miasta uważa tereny sąsiadujące z Firmą Chemiczną "Dwory". - To tutaj przewidziano utworzenie Miejskiej Strefy Aktywności Gospodarczej "Nowe Dwory", tędy będzie przebiegać obwodnica prowadząca do węzła autostrady A-4, także w tym obszarze sugeruje się przeprowadzenie próbnych odwiertów w celu zbadania wartości i zasobów wód geotermalnych - twierdzi radna.

Równie istotnym miejscem jest jednak także obszar Zasola z powstającą Państwową Wyższą Szkołą Zawodową i istniejącym, ale wzbudzającym wiele emocji, kompleksem Centrum Obsługi Turystów. - Nie sposób pominąć znajdujących się na obu obszarach walorów mających znaczenie turystyczne: w pierwszym uznanych, dziś borykających się z wieloma problemami, obiektów sportowych, w drugim zaś uwarunkowanego splotem tragicznych wydarzeń wojennych Pomnika Zagłady - twierdzi radna.

Jej wizja zakłada na przykład wykorzystanie wód geotermalnych dla celów rekreacyjnych i leczniczych, co pociągnie za sobą rozwój bazy hotelarsko-gastronomicznej.

Ma świadomość, że taka koncepcja z jednej strony może wydawać się sferą niedościgłych marzeń. - Z drugiej w świetle pojawiających się możliwości i walorów Oświęcimia wraz z okolicami - nabiera realnych kształtów i może zdecydowanie przyczynić się do poprawy sytuacji społeczno-ekonomicznej miasta - uważa Małgorzata Margol.

Szansy dla tego pomysłu upatruje w zaangażowaniu kapitału prywatnego i w partnerstwie publiczno-prywatnym, co z kolei otwiera możliwości zdobycia środków zewnętrznych.

- W kontekście pozytywnej przyszłości Oświęcimia, dostrzegam jednak problem "być albo nie być" Centrum Obsługi Turystów, będącego własnością Spółki "Maja". Czy wobec pojawiającej się realnej szansy na rozwój Oświęcimia nie byłoby korzystne przejęcie tego kompleksu we władanie miasta? - pyta radna.

Prezydent Oświęcimia pytany o tę sprawę, nie chce się wypowiadać, aby nie zostać posądzonym o "prywatę". Cała koncepcja, według niego, godna jest jednak zainteresowania.

- Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau co roku odwiedza około 1 mln turystów i miasto nic z tego nie ma. Z samego muzeum też nie ma pożytku, nie licząc faktu, że zatrudnia 250 osób. Muzeum zawsze będzie oczywiście pierwszym celem, dla którego będą przyjeżdżać turyści. Trzeba jednak zastanowić się, co zrobić, aby zechcieli trafić do miasta. Myślę, że jedną z takich propozycji jest pomysł "Ogrodów Europy" prof. Zolla - twierdzi prezydent Oświęcimia Janusz Marszałek.

Według niego, szansą mogłoby być konsorcjum grupujące obok miasta i powiatu także FCh Dwory, Unię, przedstawicieli oświęcimskiego biznesu. - Można sobie wyobrazić sytuację, że turyści po oddaniu hołdu przed pomnikiem w Monowicach i zobaczeniu Ogrodów Europy, skorzystaliby także z innej oferty - dodaje Marszałek.



Autor: WJ

Tagi: koncepcja