Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rozmowa z bramkarzem Dworów Unii TOMASZEM JAWORSKIM

Treść

- Dwa mecze "na zero" z trzech do tej pory rozegranych, to bardzo obiecujący początek sezonu.
- Zgadza się, dla bramkarza ma to szczególne znaczenie i nie chodzi tylko o statystyki. Po prostu każdy taki mecz podbudowuje psychicznie, potem z większą pewnością wyjeżdża się na lód przed następnymi spotkaniami. Nie ma bowiem nic gorszego dla bramkarza niż wahania formy. Dlatego dobrze jest utrzymywać równą dyspozycję przez cały sezon i to najlepiej na najwyższym poziomie.

- Czy to rywale byli tak słabi, czy Dwory grają tak dobrze w defensywie?

- Być może w pierwszych dwóch meczach rywale nie byli najgroęniejsi, ale już Stoczniowiec postawił nam wysokie wymagania, szczególnie na początku meczu, gdy próbował wykorzystać fakt, że wyjechaliśmy na lód niemal prosto z autokaru. Było sporo strzałów, ale udało nam się zachować czyste konto. W Gdańsku zagraliśmy dobrze taktycznie, z upływem minut przejęliśmy inicjatywę i udowodniliśmy swoją wyższość. Czyste konto to nie tylko jednak zasługa bramkarza, ale całych formacji. W pierwszych meczach każdy robił dobrze co do niego należy i przynosiło to efekty.

- Z Podhalem w dzisiejszym meczu może być jednak trudniej?

- Sądząc po dotychczas rozegranych spotkaniach i tabeli zanosi się na trudny mecz. Myślę jednak, że gdy zagramy z podobną konsekwencją, jak w poprzednich meczach, to także wyjdziemy z niego zwycięsko.

- W tym sezonie zanosi się na sporą dawkę spotkań. Czy w związku z tym inaczej budował pan formę?

- Obliczyliśmy, że z meczami ligowymi, pucharowymi, Interligą, sparingami i meczami w reprezentacji, czeka nas w tym sezonie ponad 80 spotkań. Przygotowania prowadzone były jednak w podobnym cyklu do lat poprzednich, z tym że efekty są lepsze. Na to wskazują badania wydolnościowe, jakie zostały przeprowadzone na koniec okresu przygotowawczego.

- Duże nadzieje wiąże się w Oświęcimiu z Pucharem Kontynentalnym, w którym w ubiegłym roku Dwory dały plamę?

- Dlatego nie ukrywamy, że chcemy ją zmazać i awansować do II rundy. Rzecz w tym, że może to być trudniejsze niż w ubiegłych rozgrywkach. Włosi i Łotysze, chociaż do końca ich nie znamy na pewno będą wymagającymi rywalami. Oczywiście przy dobrej formie stać nas, aby pokonać te przeszkody, a to otwiera nowe szanse, bowiem w następnej rundzie naszymi rywalami mogą być zespoły duńskie i francuskie, a więc także w naszym zasięgu. Oprócz wysokiej dyspozycji jednym z ważnych elementów będzie umiejętność koncentracji od pierwszej do ostatniej minuty. Tego zabrakło nam przed rokiem. Niestety w lidze nie jesteśmy do tego tak naprawdę zmuszani. Stąd dobrze, że wystąpimy w rozgrywkach Interligi, bo w ten sposób będziemy mieli okazję zagrać więcej spotkań w sezonie na wysokich obrotach.



Autor: WJ

Tagi: hokej unia dwory dwory-unia unia-dwory jaworski