Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Relacja świadka

Treść

Spotkanie ze świadkiem ostatnich chwil życia św. Maksymiliana Marii Kolbego będzie głównym punktem obchodów święta Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Harmężach. Przypada ono w dzień urodziń świętego, który jest patronem tej placówki.

Uczniowie w Harmężach będą mogli posłuchać relacji byłego więźnia KL Auschwitz, pamiętającego słowa ojca Kolbego: "Chcę pójść na śmierć za jednego ze skazanych (...). On ma żonę i dzieci". Opowie on historię ostatnich chwil życia św. Maksymiliana.

Przed spotkaniem, które odbędzie się w czwartek o godz. 11.30, delegacja uczniów i nauczycieli odwiedzi celę śmierci św. Maksymiliana w obozie w Oświęcimiu, gdzie złoży kwiaty i wezwie wstawiennictwa świętego dla Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Harmężach.

Podczas Mszy św. o godz. 10 w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach zostanie poświęcony sztandar szkoły przez wyższego przełożonego franciszkanów, o. Kazimierza Malinowskiego z Krakowa.

- Ojciec Kolbe został osadzony w KL Auschwitz 28 maja 1941 roku, otrzymując numer 16 670. Tutaj krzepił upadłych na duchu, spowiadał, dzielił się z innymi tym co najcenniejsze: miską zupy i chlebem. W ostatnich dniach lipca, po ucieczce jednego z więźniów, ofiarował swoje życie, za nieznanego mu Franciszka Gajowniczka, wyznaczonego na śmierć głodową. Zmarł 14 sierpnia 1941 roku, dobity zastrzykiem fenolu, jako ostatni z więźniów zamkniętych w bunkrze głodowym. Na ołtarze został wyniesiony przez papieża Pawła VI w 1971 roku. Świętym został zaś ogłoszony przez Jana Pawła II 10 października 1982 roku - przypomina franciszkanin o. Jan Maria Szewek.



Autor: WJ

Tagi: kolbe