Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Psy z chipami?

Treść

Od stycznia w Oświęcimiu właściciele psów będą mieli obowiązek znakowania swoich czworonogów. Ma to być sposób na rozwiązanie problemu bezpańskich psów, który staje się coraz bardziej uciążliwy.

- Nie można wyjść z dzieckiem na plac zabaw, bo wokół wałęsają się puszczone samopas czworonogi, nierzadko agresywne. Piaskownice też szybko nie nadają się do użytku - skarży się mieszkanka ul. Szpitalnej, zaznaczając, że problem dotyczy nie tylko jej.

Tymczasem w oświęcimskim magistracie od kilku miesięcy trwają prace nad uchwałą w sprawie wprowadzenia zasad postępowania i wyłapywania bezdomnych zwierząt. Była ona konsultowana z radami osiedli, mieszkańcami miasta, Powiatowym Lekarzem Weterynarii i Powiatowym Inspektorem Sanitarnym oraz upoważnionymi przedstawicielami organizacji ochrony zwierząt. Ma wejść w życie z początkiem przyszłego roku.

- Projekt przewiduje, że wyłapywaniu będą podlegać psy, które uciekły, zabłąkały się lub zostały porzucone przez człowieka, a nie istnieje możliwość ustalenia właściciela lub innej osoby, pod której opieką zwierzę dotąd pozostawało. Zwierzęta będą przewożone do schroniska dla psów. W przypadku nie odebrania w ciągu 30 dni przez właściciela, zwierzę może być sprzedane, przekazane pod opiekę innym osobom. Wydawanie wyłapanych psów właścicielom nastąpi po zwrocie przez zainteresowanych kosztów wyłapania, utrzymania w schronisku oraz koniecznego leczenia - wyjaśnia komendant Straży Miejskiej w Oświęcimiu Piotr Ichniowski.

W związku z tym także oświęcimski urząd przygotowuje zasady znakowania psów. Prawdopodobnie odpowiednie znaczki będą do odebrania bezpłatnie w sklepach zoologicznych. Rozważany jest także wariant z chipami, które zapewniają więcej informacji o psie i jego właścicielu, ale jest on dwa razy droższy niż tradycyjny znaczek.


Autor: WJ

Tagi: psy