Przełamali kompleks Polanki

Treść

Piłkarze Janiny do tej pory nie mieli najlepszych wspomnień związanych z meczami w Polance Wielkiej. Dwukrotnie to właśnie tutaj m. in. stracili szanse na awans. W końcu jednak w 7. kolejce V ligi wadowickiej udało im się odczarować boisko Strumienia.
- Przyjechaliśmy po zwycięstwo - nie ukrywał przed meczem trener libiążan Hubert Szumniak. - Tym razem musimy po prostu uniknąć błędów, jakie przydarzyły nam się na wiosnę w ubiegłym sezonie.

W tamtym meczu Janina musiała odrabiać stratę dwóch bramek i to jej się udało, chociaż połowicznie, bo mecz zakończył się remisem 2-2. Dla walczących o awans libiążan ten remis oznaczał stratę dwóch punktów. Tym razem do takiej sytuacji nie doszło, chociaż pierwsi groęną sytuację też stworzyli gospodarze. Od 30 minuty Janina panowała już jednak na boisku, a potwierdzeniem tego była bramka zdobyta wprawdzie z rzutu karnego, ale za faul na szarżującym Grabowskim.

Po przerwie Strumień jeszcze próbował odrobić stratę, ale bramka Guta ostudziła ich zapały, a ostatecznie sprawę przesądziła druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla Wasztyla.

- Naszym meczom w Polance towarzyszyły różne historie, krótko mówiąc przegrywaliśmy lub remisowaliśmy, chociaż przeważaliśmy. Teraz na szczęście obyło się bez niespodzianek - podkreślali zadowoleni goście.

Janina zrównała się punktami z prowadzącym Fablokiem, ale trener Szumniak nadal jest ostrożny w dalszych prognozach. Zwraca jednak uwagę, że mecze z potencjalnie najtrudniejszymi rywalami, czyli Przebojem, Kalwarianką, Iskrą, Gromcen jego zespół ma już za sobą. Pozostał już tylko Fablok.

(BK)


V liga: "jedenastka" kolejki (7)

GIELAROWSKI (Fablok Chrzanów) - SATERNUS (Janina Libiąż - 3), SZYJKA (Nadwiślanin Gromiec - 2), ŚLIWA (Iskra Klecza) - GRABOWSKI (Janina Libiąż - 2), MALCZYK (Beskidy Andrychów), KOTERBA (Przebój Wolbrom - 3), GUT (Janina Libiąż), DOBISZ (Iskra Klecza) - BĄBA (Hejnał Kęty), ŁUKASZKA (Nadwiślanin)

Autor: WJ

Tagi: piłka nożna pilka nozna strumień