Pomnik-Hospicjum Miastu Oświęcim
Treść
Konkretyzują się plany budowy Pomnika-Hospicjum Miastu Oświęcim, którego inicjatorami są byli więźniowie KL Auschwitz-Birkenau. Projekt techniczny jest gotowy, w tej chwili Fundacja na rzecz budowy, która została założona przez Towarzystwo Opieki nad Oświęcimiem i Towarzystwo Miłośników Ziemi Oświęcimskiej, czeka na wydanie pozwolenia na budowę przez Starostwo Powiatowe w Oświęcimiu.
- Projekt opracowała firma architektoniczna z Katowic "Barysz Konior Architekci". Koncepcję programowo-przestrzenną katowicka spółka podarowała Fundacji - podkreśla prezes Zarządu Fundacji Helena Wisła.
Jest duża szansa, że po uzyskaniu pozwolenia na budowę przedsięwzięcie nabierze tempa. - Więcej o dalszych planach będzie można powiedzieć po 20 grudnia, czyli posiedzeniu Rady Fundacji - dodaje pani prezes.
Akt erekcyjny pod budowę Pomnika wmurował przed blisko 5 laty prezydent Aleksander Kwaśniewski przy okazji udziału w uroczystościach obchodów wyzwolenia byłego obozu i miasta. Na lokalizację wybrano teren na ul. Wysokie Brzegi w Oświęcimiu obok Szpitala Powiatowego. Od tamtej pory inicjatywa napotykała na problemy natury finansowej. Stąd obecnie ważna jest informacja, że Fundacja ma gwarancje, że na oddanie obiektu w stanie surowym otrzyma dofinansowanie z Włoch. Po przeliczeniu ma to być pomoc w wysokości 1,6 mln zł.
Pomnik-Hospicjum ma upamiętnić szlachetną pomoc, niesioną więźniom przez miejscową ludność. "Zrzucając z siebie obozowy pasiak, wracając do wolności, nie przestawaliśmy być dłużnikami ludzi mieszkających po drugiej stronie Soły, a więc mieszkańców Oświęcimia, to Oni sprawili, że dotrwaliśmy do godziny wolności. Oni niekiedy skracali dni niewoli, organizując ucieczki, przerzuty do rodzinnych domów i do konspiracji, do oddziałów partyzanckich, do walki" - napisali byli więźniowie w apelu o budowę hospicjum.
Podkreślają w nim także, że ludzi niosących pomoc więźniom były tysiące. Znajdowali się wokół wszystkich ponad 40 podobozów tworzących kompleks KL Auschwitz i wokół tras "Marszu Śmierci". Wielu przypłaciło ten akt miłosierdzia życiem własnym, a niekiedy całej rodziny.
Według byłych więźniów pamiątkowe tablice, audycje radiowe i programy telewizyjne nie oddają w pełni rzeczywistości, nie są w stanie upamiętnić wszystkich. Stąd pomysł, aby na terenie Oświęcimia zbudować "Pomnik ku czci mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej oraz wszystkich kobiet, dzieci, mężczyzn i Organizacji, którzy nieśli w latach 1940 - 1945 pomoc ratującą życie więźniom hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz - Birkenau".
Inicjatorzy od początku chcieli, aby to nie był tylko znak pamięci, ale pożyteczna dla społeczności miasta inicjatywa.
Autor: WJ
Tagi: hospicjum