Pod okiem kamer
Treść
Cmentarze, targowisko i S-Centrum w Oświęcimiu
Być może jeszcze w tym roku w Oświęcimiu zostanie uruchomiony system monitoringu, obejmujący osiedle S-Centrum, cmentarze - żydowski i parafialny oraz targowisko miejskie.
Pomysł zastosowania monitoringu w tym miejscu powstał w związku z aktami wandalizmu, jakie miały miejsce w przeszłości na cmentarzu żydowskim i podobnymi dewastacjami na parafialnym.
System ma składać się z 16 kamer, a wstępnie koszt netto takiego przedsięwzięcia szacuje się na 112 tys. zł. Właśnie od zebrania potrzebnej kwoty uzależniony jest termin uruchomienia monitoringu. Z propozycją współfinansowania prezydent Oświęcimia zwrócił się do ministra spraw wewnętrznych i administracji, w okresie, gdy był nim jeszcze Józef Oleksy. - Podobne pisma trafiły także do posłów i senatorów, reprezentujących zachodnią część Małopolski w parlamencie, którzy zapewnili o poparciu dla tego przedsięwzięcia. Również pozytywna informacja nadeszła z MSWiA o możliwości pozyskania pieniędzy z tzw. funduszu kościelnego. Konieczne jest jednak wystąpienie przez Gminę Wyznaniową Żydowską w Bielsku-Białej. W tej chwili jesteśmy już po rozmowach - mówi prezydent Janusz Marszałek, który wskazuje także na możliwości zdobycia pieniędzy na ten cel ze źródeł unijnych.
Chęć udziału w finansowaniu przedsięwzięcia wyraziła także Spółdzielnia Mieszkaniowa "Budowlanka".
Obecnie przygotowywana jest koncepcja monitorowania osiedla S-Centrum, obu cmentarzy i targowiska. - Projekt został podzielony na 3 obszary. Przewiduje on m.in. zdublowanie stanowisk operacyjnych, jedno z nich znalazłoby się w Komendzie Powiatowej Policji. Nowością będzie bezprzewodowy dostęp do systemu za pośrednictwem laptopa, na przykład przez patrol w samochodzie - niektóre szczegóły techniczne przedsięwzięcia przedstawia Piotr Ichniowski, komendant Straży Miejskiej.
Jego zdaniem, jeśli uda się zebrać pieniądze, to jest szansa, aby system uruchomić jeszcze w tym roku.
Autor: WJ
Tagi: monitoring