Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Po owocach ich poznamy, czyli wyczyny naszej władzy

Treść

Kontynuujemy cykl "Władza po roku", mija bowiem rok od wyborów samorządowych - pierwszych, w których sami wybieraliśmy wójtów i burmistrzów. W wielu miejscach okazały się one rewolucyjne: kluczowe stanowiska objęli zupełnie nowi ludzie.

W rocznicę urzędowania zapytaliśmy ich o największe sukcesy i porażki. Poprosiliśmy też, by wystawili sobie ocenę szkolną za ten pierwszy rok (niestety, nie wszyscy chcą). Spytaliśmy również, na ile udało się im dotąd zrealizować program wyborczy - przypominamy ich obietnice, a oni mają podać konkretne osiągnięcia. Dla równowagi, o recenzję tych dokonań poprosiliśmy ich poprzedników lub politycznych rywali.

Dzisiaj powiat Oświęcim i gmina Kęty. Za tydzień Kalwaria Zebrzydowska i powiat wadowicki.


Burmistrz Kęt Roman Olejarz:


Rok bez żywiołów

- Pierwszy rok kadencji 2002-2006 oceniam jako korzystny dla gminy Kęty. Był to okres, w którym nie odnotowaliśmy żadnej klęski żywiołowej. Wysiłek można było koncentrować na bieżącym zarządzaniu, budowaniu strategii, a zwłaszcza na staraniach o środki pomocowe na finansowanie realizowanych i przygotowywanych do wdrożenia inwestycji.

Sukcesem zakończyły się nasze starania o wielomilionowe dotacje i pożyczki na warunkach preferencyjnych na działania z zakresu ekologii. Otrzymaliśmy kilkusettysięczne dofinansowanie na rozwój bazy sportowej i budowę drogi w Bulowicach w ramach programu SAPARD - edycja 2002. Liczymy, że złożone wnioski na kolejną edycję programu SAPARD i do Programu Operacyjnego Rozwoju Województwa Małopolskiego będą pozytywnie rozpatrzone i w najbliższych latach przyśpieszą nasz rozwój.

Podstawą działań gospodarczych jest uzgodniony z Radą Miejską "Program Gospodarczy Gminy Kęty na lata 2002-2006", który określa cele i zadania do realizacji na bieżącą kadencję.

Pierwszy rok kadencji to m. in.: wdrożenie do realizacji znaczących inwestycji kanalizacyjnych w dzielnicy Stare Miasto i w Nowej Wsi, rozpoczęcie budowy hali sportowej, znaczące nakłady na poprawę warunków pracy szkół, inwestycje w służbie zdrowia, sukcesywna poprawa stanu dróg, ulic, bezpieczeństwa na drogach, w szczególności poprzez budowę nowych chodników wzdłuż najbardziej ruchliwych ciągów komunikacyjnych, sukcesywna poprawa bezpieczeństwa powodziowego, w tym regulacja Młynówki Czanieckiej, regulacja Soły, odbudowane wały przeciwpowodziowe.

Zakończenie remontu kamienicy Rynek 16 stworzyło bazę do funkcjonowania Muzeum w Kętach. Od 1 stycznia 2004 roku Gmina będzie prowadzić kolejną instytucję kultury - Muzeum, co uporządkuje przejściowy od kilku lat okres ekspozycji zbiorów na zasadzie użyczenia przez Muzeum w Bielsku-Białej.

Z niecierpliwością czekamy na rozpoczęcie budowy "obwodnicy północnej", czyli połączenia ulic Mickiewicza z Krakowską oraz na uruchomienie szynobusów na linii kolejowej Bielsko-Biała - Kalwaria Zebrzydowska. W przypadku obwodnicy wniosek o dofinansowanie PHARE przeszedł weryfikację krajową i jest złożony do akceptacji w Brukseli.

Z przykrością odnotować musimy negatywne dla Gminy Kęty skutki centralizacji władzy. W tym roku tracimy kompetencje do wykonywania zadań z zakresu budownictwa; decyzją parlamentarzystów będzie się tym mógł zajmować wyłącznie powiat. Zadania te z powodzeniem prowadziliśmy przez 13 lat. Dla złagodzenia ujemnych skutków ustawowych rozstrzygnięć czynimy starania, postaraliśmy się o to, aby budownictwo, tak jak komunikację, starostwo prowadziło w Kętach w formie placówki zamiejscowej.


Recenzent: Stanisław Drzyżdżyk


Radny z listy "Nasza gmina - nasz dom"

Stanisław Drzyżdżyk wskazał po pięć najważniejszych - jego zdaniem - plusów i minusów w działalności władz gminy Kęty w pierwszym roku obecnej kadencji samorządowej.

Do najważniejszych plusów zaliczył działania władz na rzecz służby zdrowia, remont budynku muzeum, podkreślając przy tym, że jest to bardzo cenna inicjatywa dla mieszkańców. Wśród plusów znalazło się również rozpoczęcie budowy hali sportowej nieopodal krytej pływalni na os. Nad Sołą w Kętach, a także budowa boiska w Witkowicach. Zdaniem Stanisława Drzyżdżyka, do pozytywnych stron minionego roku należy również zaliczyć budowę gimnazjum w Bulowicach.

Wśród minusów natomiast na pierwszym miejscy wymienia niebezpieczeństwo związane z rosnącym zadłużeniem gminy. - Zadłużenie wynosi prawie 11 mln, czyli 27 proc. gminnego budżetu - podkreśla Stanisław Drzyżdżyk. - Kolejnym minusem jest rezygnacja z budowy gimnazjum nr 2 i odsunięcie tej decyzji ad Kalendas Graecas.

Wśród minusów pierwszego roku obecnej kadencji w ocenie Stanisława Drzyżdżyka znalazło się również niewykorzystywanie przez kęcką oczyszczalnię ścieków pełnej mocy, co wiąże się z tym, iż mieszkańcy nie podłączają się do nowo budowanej kanalizacji. W konsekwencji zaś koszty tego będą ponosić mieszkańcy osiedli w Kętach.

- Kolejny minus to zaniedbania w ciepłownictwie - uzupełnia Stanisław Drzyżdżyk. - Dotyczy to wzrostu strat na liniach przesyłowych ciepła oraz wzrostu opłat za ciepło. Do minusów zaliczyłbym też zaniechanie monitoringu wizyjnego miasta.

PrzygotowaŁ: Zbigniew Matejko


Starosta oświęcimski Józef Kała:


Dla dobra wspólnego

- Pierwszy rok uważam za bardzo udany dla powiatu i jego mieszkańców. Przy ocenie naszych działań trzeba zwrócić uwagę na zrealizowane w tym czasie - mimo znacznych ograniczeń finansowych - inwestycje. Niemal w każdej gminie odnowiono drogę powiatową - starostwo docenia tutaj aktywny udział samych gmin, współdziałanie dla wspólnego dobra. Na remont drogi zniszczonej przez powódź udało się pozyskać niemal pełne środki z Programu Phare Odbudowa 2001. Wzorcową inwestycją był także remont odcinka ulicy Dąbrowskiego w Oświęcimiu.

- Po reorganizacji starostwa można zauważyć ożywienie w sferze inwestycji i promocji powiatu. Utworzono dwa nowe wydziały - inwestycji i rozwoju oraz promocji, kultury i sportu. Dzięki temu zadania inwestycyjne są realizowane sprawnie, a współpraca z zagranicą rozwija się w tempie dotąd nieznanym. Dzięki nawiązanym kontaktom, mam na myśli przede wszystkim Andrię we Włoszech, możemy uczestniczyć w programie Interreg III c, który wypracuje założenia do walki z bezrobociem w państwach Unii Europejskiej. Ponadto zarysowała się szansa współpracy z Niceą.

- Udało się usprawnić pracę Wydziału Komunikacji oraz przenieść punkt paszportowy do nowych pomieszczeń, dzięki czemu kolejki i tłok nie są już problemem.

- Dzięki naszemu zaangażowaniu udało się otworzyć Oddział II Chorób Wewnętrznych Szpitala Powiatowego. Odtąd łóżek dla chorych z dolegliwościami internistycznymi nie zabraknie.

- Wśród innych zadań inwestycyjnych należy wymienić m. in. wyremontowanie pomieszczeń dla Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Brzeszczach czy wymianę kotłowni z węglowej na gazową w Powiatowym Zespole nr 7 w Jawiszowicach.

- Sporo pieniędzy poszło na remonty w szkołach, m. in. wymianę dachów i okien w wielu placówkach ponadgimnazjalnych; sześć szkół wyposażyliśmy w nowoczesne pracownie internetowe i centra multimedialne.

- Ważnym osiągnięciem naszego zarządu było nawiązanie ścisłej współpracy z władzami miasta. Dzięki temu udało się zrealizować zamierzenia, o których w ubiegłej kadencji można było jedynie pomarzyć. Doszło m. in. do wymiany nieruchomości - miasto otrzymało rynek wraz z przyległymi ulicami i pakietem kilkudziesięciu nieruchomości, a dodało powiatowi plac pod budowę przyszłej siedziby powiatowej straży pożarnej, budynek zlokalizowany blisko Firmy Chemicznej "Dwory", który będzie przeznaczony na noclegownię dla bezdomnych. Dzięki współpracy z miastem ruszyła także wspólna inwestycja, jaką jest budowa hali widowiskowo-sportowej przy Powiatowym Zespole nr 2 w Oświęcimiu. Owocem współpracy jest też przebudowa skrzyżowania ul. Królowej Jadwigi i Zaborskiej. Miasto wykazało także dobrą wolę, umarzając dług Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej.

- Z inicjatywy Zarządu Powiatu opracowano założenia do Programu Gospodarczego Ziemi Oświęcimskiej. Działania, które ukierunkowano i ujęto w formie planu, są realizowane w sposób przemyślany i skuteczny.

- Przekazaliśmy do Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie wnioski dotyczące inwestycji w ramach Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego Województwa Małopolskiego na lata 2004-2006 oraz SAPARD. Istnieje duża szansa, że kilka ważnych zadań uda się zrealizować w dużej części dzięki funduszom z UE.

- W centrum zainteresowań zarządu była również Wyższa Szkoła Zawodowa w Oświęcimiu, której inicjatywa powstania zrodziła się jeszcze w zeszłej kadencji. Powiat organizował spotkania marszałka z przedstawicielami samorządów w Oświęcimiu i intensywnie zabiegał o powstanie uczelni. W trakcie tej kadencji zadbano o budynki po Monopolu Tytoniowym, które będą pełnić rolę siedziby wyższej szkoły.


Recenzent: Adam Bilski


Radny powiatowy i były starosta oświęcimski

Sukcesy: Większość projektów realizowanych przez obecny Zarząd to kontynuacja rzeczy zapoczątkowanych w poprzedniej kadencji. Dotyczy to szczególnie inwestycji drogowych, które zostały wcześniej dobrze przygotowane i teraz można je bez przeszkód realizować, zgłaszając je między innymi do programów unijnych. Kontynuowana jest również dobra polityka w stosunku do służby zdrowia i szkolnictwa. Zarządowi udało się uregulować to, o co zabiegaliśmy bezskutecznie wcześniej, czyli sprawy majątkowe między miastem a powiatem. Ale tu zadecydowała aktywność i dobra wola prezydenta, a także bardzo dobre osobiste relacje między nim a starostą.

Nową rzeczą jest przygotowanie dość szerokiego zakresu zadań, które zostały zgłoszone do Zintegrowanego Programu Rozwoju Województwa Małopolskiego. Jednak ich ewentualna realizacja wymagać będzie bardzo odważnej polityki finansowej, a pod tym względem obecny Zarząd jest mało stanowczy. I wreszcie dobrym pomysłem jest koncepcja Centrum Sportowo-Edukacyjnego przy Powiatowym Zespole Szkół nr 2.

Porażki: Zarząd nie ma jasnej koncepcji rozwoju powiatu. Wstępny projekt programu jest w zdecydowanej większości kontynuacją założeń przyjętych przez poprzedni zarząd. Został on co prawda przedstawiony Radzie, ale dotychczas nigdy nie był przedmiotem szerszej dyskusji i nie został zatwierdzony

Błędne są decyzje dotyczące kompetencji i przyszłości Zarządu Dróg Powiatowych. Zmiany tam dokonane trzeba uznać wyłącznie za swoisty rewanż polityczny. Również oddawanie gminom zarządu drogami powiatowymi doprowadzi w przyszłości do sytuacji konfliktowych. Powiat powinien bowiem minimalizować koszty utrzymania bieżącego dróg, a koncentrować się na inwestycjach. To jedyny sposób na odbudowę infrastruktury drogowej. Gminy zawsze będą liczyły na pomoc powiatu w tym względzie, a po oddaniu administrowania drogami powiat nie będzie miał na ten cel pieniędzy, ponieważ wszystkie pójdą na ich utrzymanie. Z Zarządem Dróg Powiatowych wiąże się zresztą największa wpadka obecnych władz. Skupiając się na zmianach personalnych, zapomniano o bieżącym nadzorze, czego wynikiem była niezgodna z prawem wycinka drzew w Przecieszynie, która może kosztować powiat ponad milion złotych.

- zamiast kreować rzeczy nowe, zarząd skupił się na poszukiwaniu mankamentów w pracy poprzedników. Największym zagrożeniem dla zarządu jest jednak jego wewnętrzna sprzeczność. Na razie odbywa się gra w coś, co nazwano pragmatycznym rządzeniem. Na użytek tego starosta Kała zapomniał o swojej wcześniejszej pracy w komisji rewizyjnej, a wicestarosta Gołdynia udaje, że nie pamięta, iż w minionej kadencji współrządził powiatem. Wówczas nigdy nie skarżył się, że o czymś nie wie, że nie ma wpływu na decyzje, albo że ma inny pomysł na rozwój powiatu. Dziś nieustannie podnosi takie argumenty, chyba po to, by usprawiedliwić swój alians z SLD. O tym, że zawarł z nimi koalicję, choć nie ma podpisanego kontraktu, świadczą fakty. Pojawiło się nawet określenie "cudu oświęcimskiego", polegającego ponoć na tym, że większość w układzie rządzącym ma lewica, a rządzi powiatem prawica pod przywództwem Gołdyni i ponoć prawicowego od jakiegoś czasu Kały. Skutki takiego układu są smutne dla całej prawicy oświecimskiej.

Ocena: plus trzy



Autor: WJ

Tagi: władza