Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Pamięć trwa

Treść

zobacz foto >>>

Uroczystości upamiętniające 66. rocznicę deportacji do KL Auschwitz pierwszego transportu polskich więźniów politycznych rozpoczęły się nabożeństwem ekumenicznym odprawionym w pobliżu Ściany Śmierci, a zakończyły przed budynkiem Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Oświęcimiu.
To w pomieszczeniach naszej Uczelni, w których przed wojną mieścił się Polski Monopol Tytoniowy, przetrzymywano więźniów I Transportu. Co roku 14 czerwca byli więźniowie (obóz przeżyło około 200 – ale z każdym dniem ubywa świadków tamtych wydarzeń) przyjeżdżają do Oświęcimia, aby oddać hołd swoim współwięźniom i wszystkim ofiarom Auschwitz.
Także w tym roku byli więźniowie I Transportu, przedstawiciele wszystkich szczebli władz samorządowych, prezydenci Tarnowa i Oświęcimia, dyrekcja Biura Edukacji Publicznej IPN oraz Państwowego Muzeum Auschwitz - Birkenau, reprezentacja władz i studentów PWSZ, dyrektorzy szkół i przedszkoli miejskich, duchowni, młodzież szkolna, mieszkańcy Oświęcimia, członkowie Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich i Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem, spotkali o godz. 12.30 przed wejściem do budynku oświęcimskiej Uczelni Wyższej.
Pierwszy głos zabrał Rektor PWSZ prof. dr hab. LUCJAN SUCHANEK.

W swoim wystąpieniu przypomniał, że 66 lat temu do Oświęcimia - Auschwitz przywieziono pierwszy transport młodych Polaków i umieszczono w budynku - dziś odremontowanym i nieprzypominającym pierwowzoru sprzed 66 lat - będącym siedzibą Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.
- Naród, aby żyć, nie może tracić pamięci historycznej - mówił Rektor PWSZ. - Dzięki Chrześcijańskiemu Stowarzyszeniu Rodzin Oświęcimskich pamięć o pierwszym transporcie polskich więźniów politycznych trwa. Jest to możliwe trojako. O deportacji przypomina wisząca na ścianie budynku PWSZ tablica oraz znajdujące się wewnątrz Szkoły Izby Pamięci, ale co najważniejsze - zauważył Rektor PWSZ - pamięć o tym wydarzeniu będzie żyć trwale, bowiem przechowają ją studenci Uczelni oświęcimskiej.
„Zauważmy, że większość członków pierwszego transportu w chwili deportacji była rówieśnikami kształcących się tu dziś studentów. Jak odmienne jednak losy zgotowała im historia. I jest coś symbolicznego w fakcie, że dawny budynek - więzienie stał się dziś siedzibą wyższej Uczelni. To znamienna ilustracja mądrej maksymy „ Plus ratio, quam vis ” ( „ Rozum wyższy niż siła ”- przyp. wł. ) ”.

JAN BEREZA, członek Zarządu Województwa Małopolskiego powiedział: „Chcę podkreślić szczególne znaczenie tego miejsca, a zarazem oddać hołd wszystkim byłym więźniom, którzy myśląc o przyszłości, postawili na edukację młodego pokolenia. To właśnie dzięki Wam, drodzy więźniowie z I transportu Polaków ta szkoła może dziś kształcić studentów. Pamiętamy Waszą heroiczną postawę, odwagę i poświęcenie w momencie, kiedy ważyły się losy uczelni. Wasz głos był decydujący. I za to chciałbym Wam z serca podziękować”.

W imieniu więźniów I Transportu głos zabrał KAZIMIERZ ZAJĄC, Nr obozowy 261.
- My, więźniowie pierwszego transportu, wiążemy z tym miejscem bardzo wiele wspomnień. Tutaj zderzyliśmy się z obozowym terrorem, przebywaliśmy na tak zwanej kwarantannie, byliśmy musztrowani i szykanowani przez „kryminalistów” oznaczonych numerami od 1 do 30. To tu rozpoczęła się nasza droga przez mękę. Przez lata zawsze przychodziliśmy tutaj podczas kolejnych uroczystości rocznicowych, gdy znajdował się tu monopol tytoniowy - mówił.
„Z radością przyjęliśmy w zeszłym roku wiadomość, że ten „nasz budynek” przeznaczony został na siedzibę Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Oświęcimiu. (...) Nasza radość jest tym większa, że władze uczelni nie zapomniały o pomieszczeniach, gdzie Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich utworzy muzeum poświęcone pierwszym Polakom w KL Auschwitz. Zabiegaliśmy o to od kilku lat i dzisiaj jesteśmy przekonani, że pamięć o początkach obozu i nasz los nie zostaną zapomniane, a sąsiedztwo uczelni daje gwarancję na przekazywanie tej prawdy historycznej młodemu pokoleniu. Z serca dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do stworzenia podwalin pod powstanie muzeum”.

Po okolicznościowych przemówieniach delegacje, w tym przedstawiciele władz, studentów i pracowników PWSZ, złożyli kwiaty pod pamiątkową tablicą. Chwilę potem poczty wprowadziły sztandary I Transportu polskich więźniów politycznych i Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich do Izby Pamięci, znajdującej się w budynku Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. W przyszłości ma mieścić się w niej Muzeum I Transportu, które będzie dokumentować losy Polaków w KL Auschwitz. W Izbie Pamięci wystawiona została pamiątkowa księga ( kronika ChSRO ), do której goście ( w tym Rektor PWSZ Lucjan Suchanek ) złożyli pamiątkowe wpisy.
Na zakończenie uroczystości byli więźniowie wypuścili w niebo gołębie pocztowe i wraz z zaproszonymi gośćmi ustawili się do pamiątkowego zdjęcia.





Informacja z serwisu www.

Autor: M.B.