Ostatnie przymiarki do hokejowej Interligi
Treść
W środę w słoweńskim Mariborze miały zapaść ostateczne decyzje w sprawie hokejowej Interligi, w której w przyszłym sezonie wystąpią trzy polskie drużyny: Dwory Unia Oświęcim, GKS Tychy i Wojas-Podhale Nowy Targ. W wyniku rozbieżności interesów nie doszło od ustalenia ostatecznego terminarza rozgrywek. Będzie on znany najwcześniej dzisiaj.
W ostatniej chwili do rozgrywek dookoptowano dwie drużyny: Slavię Lublana i KHL Zagrzeb, tak więc ostatecznie liga będzie liczyć 10 ekip; dwie chorwackie (Medvesczak Zagrzeb i KHL Zagrzeb), trzy słoweńskie (Olimpia Lublana, Slavia Lublana, HC Jesenice) i dwie węgierskie (Alba Volan Szekesfehervar i Dunaferr Dunajvaros).
Prowadzący Interligę Słoweńcy postawili te rozgrywki ponad swoje krajowe, dlatego proponowane terminy były dla Polaków nie do przyjęcia. Było ich zbyt wiele, żeby pogodzić interesy reprezentacji. - My musimy dbać także o krajowe podwórko. Do tego dochodzą rozgrywki Pucharu Kontynentalnego. Z tym jest trochę mniejszy problem, bo kluby w nim uczestniczące zawsze muszą nadrobić kilka terminów - mówi prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie Zenon Hajduga. - Dyrektorem Interligi jest były słoweński trener, więc jestem przekonany, że ustali kalendarz zadowalający nas i dostosuje się do takich terminów, jakie przedstawiła nasza delegacja. Jestem przekonany, że w półfinale tych rozgrywek zagrają przynajmniej dwa polskie zespoły - dodaje Hajduga.
Ostatecznie ustalono, że Interliga nie będzie dzielona na grupy. Zespoły zagrają systemem "każdy z każdym". Do play-off zakwalifikuje się 8 drużyn. Rozgrywki nie będą się toczyć systemem turniejowym. - Ustaliliśmy, że jeśli jakaś drużyna przyjedzie do Polski, to dzień po dniu zagra mecz z Dworami, GKS-em i Podhalem. Taki sam system będzie obowiązywał w drugą stronę - informuje wiceprezes ds. sportowych PZHL Kazimierz Woźnicki.
Utrzymano, że wpisowe do ligi wyniesie 10 tys. euro. Natomiast premie za poszczególne miejsce będą się przedstawiać następująco: I - 15 tys. euro, II - 10 tys., III - 7 tys., IV - 4 tys.
Autor: WJ