Ostatni sparing Zgody Malec
Treść
W ostatnim meczu sparingowym Zgoda Malec zmierzyła się z drużyną Czańca z V ligi bielskiej. Malec wygrał to spotkanie 3-2 (2-0).
Sparing z Czańcem poprzedził mecz w ramach Pucharu Polski z Monowicami, który Zgoda wygrała 3-1. wystąpiła w nim pierwsza "jedenastka", natomiast w spotkaniu pucharowym na boisku w barwach Malca zagrała reszta ekipy oraz 5 juniorów. - Z Czańcem rozegraliśmy praktycznie ostatni mecz kontrolny przed ligą. Puchar potraktowaliśmy ulgowo, chcąc, żeby wszyscy zagrali po całym meczu. W efekcie ładnie zaprezentowało się także 5 juniorów - mówi trener Zgody Leszek Młocek.
Szkoleniowiec Malca podkreśla, że w nowym sezonie dużych rewolucji w składzie Zgody nie będzie, chociaż szyki nieco pomieszały mu kontuzje, których nabawili się 3 piłkarze podczas meczu z Czańcem. Naglik skręcił nogę w kostce, Krzysztof Drebszok naciągnął mięsień czworogłowy, a Szczepaniak od tygodnia narzeka na ból w kolanie.
- Do pierwszego składu dobija się Kamil Żmuda, który może grać zarówno w pomocy, jak i w obronie, przez co w każdej chwili może on zastąpić Szczepaniaka - mówi Leszek Młocek. - Tylko w ataku mamy jedną niewiadomą.
Na razie Leszek Młocek nie chce mówić o celach postawionych przed drużyną w nowym sezonie. - Jeszcze nie rozmawialiśmy z działaczami na ten temat - mówi szkoleniowiec. - Jednak po tym, co było widać w rundzie wiosennej, gdybyśmy utrzymali pierwszą "szóstkę", byłoby bardzo dobrze. Trzeba jednak pamiętać, że ligę zasili 4 mocnych spadkowiczów, a także Stanisław. Trzeba będzie się zatem sprężyć, aby utrzymać się w połowie tabeli.
Zgoda Malec - LKS Czaniec 3-2 (2-0)
Bramki dla Malca: W. Krawczyk (karny), Naglik, Handy.
Zgoda: Gregorczyk (46 Sz. Krawczyk) - S. Drebszok, Żmuda, Gabryś, W. Krawczyk - Sokół, Szczepaniak (75 Faron), Domasik, K. Drebszok (65 Tlałka) - Naglik (46 Handy), Hałat.
Autor: WJ