Niepełnosprawny sportowiec z Oświęcimia w reprezentacji Polski na paraolimpiadę
Treść
Niewielu o tym chyba jeszcze wie, że Oświęcim będzie miał w Atenach dwóch olimpijczyków. O tym, że na igrzyska jedzie pływak Paweł Korzeniowski wiadomo dość powszechnie, ale do startu w greckiej stolicy przygotowuje się także Damian Kulig, który wystartuje w Igrzyskach Olimpijskich Osób Niepełnosprawnych, które rozegrane zostaną we wrześniu.
33-letni oświęcimianin wystartuje w narodowych barwach w konkurencji wyciskania leżąc na ławeczce. Konkurencję tę uprawia od 4 lat - od choroby nowotworowej, której konsekwencją była amputacja lewej nogi. Sport pomógł mu przetrzymać ten najtrudniejszy okres, a teraz jest największą radością. Oczywiście start w igrzyskach będzie największym jego dotychczasowym sukcesem.
Z futbolu do kulturystyki
Najpierw przez 5 lat kopał piłkę w Walcowni Czechowice-Dziedzice, potem został bokserem BBTS Bielsko-Biała. Przy wzroście 175 cm ważył jednak wówczas zaledwie 60 kg. To stanowczo za mało, stąd trafił na siłownię i już tutaj pozostał. Choroba przerwała uprawianie sportu, ale gdy tylko zdołał ją pokonać natychmiast wrócił do niego z powrotem. Zajął się wyciskaniem leżąc i nie musiał zbyt długo czekać na sukcesy. W 2002 roku w Bydgoszczy zajął w MP 3 miejsce. Już wtedy zwrócił na siebie uwagę trenera kadry Jerzego Mysłakowskiego. Rok później był już 2, a niedawno w Katowicach podczas trzecich swoich mistrzostw Polski zdobył "złoto".
- Oczywiście radość z wygranej była duża, ale jeszcze większa z osiągniętego wyniku, który oznaczał, że wypełniłem minimum uprawniające do startu w igrzyskach. Wynosiło ono 190 kg, ale zdawałem sobie sprawę, że muszę wycisnąć więcej, aby mieć argument nie do odbicia przy ustalaniu składu na Ateny. I tak się też stało, uzyskałem wynik 197,5 kg i nikt już nie miał żadnych wątpliwości, że należy mi się miejsce w ekipie olimpijskiej - mówi Dawid Kulig.
Siłownia w garażu
W tej chwili rozpoczął już przygotowania pod kątem Aten. Igrzyska Osób Niepełnosprawnych rozpoczynają się 17 września. Normalnie trenuje 4 razy w tygodniu po 1,5 godziny, przed ważniejszymi zawodami swoją siłownię... w garażu odwiedza nawet 5-krotnie. Tak było przed ME, podczas których zajął 6 miejsce i tak będzie zapewne w najbliższych tygodniach. O sukcesy, nawet powtórkę z ME będzie w Atenach bardzo trudno. Czołówka osiąga wyniki w granicach 240-250 kg, ale ambitny oświęcimianin zapowiada, że przed igrzyskami postara się przekroczyć barierę 200 kg i to znacznie. Na treningach już takie ciężary wyciskał, teraz rzecz w tym, aby powtórzyć je podczas zawodów.
We własnej siłowni będzie przygotowywał się do 25 sierpnia, potem wraz z resztą kadry ma w planach zgrupowanie w Wiśle do 8 września. Dwa dni później polska ekipa weźmie udział w otwarciu wioski olimpijskiej.
Damian Kulig będzie drugim uczestnikiem paraolimpiady z Oświęcimia. Przed laty w Montrealu startował pływak Grzegorz Biela.
Autor: WJ
Tagi: paraolimpiada