Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Korzeniowski Nr 1

Treść

Plebiscyt na Sportowca Oświęcimia '2004
Paweł Korzeniowski, do niedawna pływak Dworów Unii Oświęcim, został zwycięzcą pierwszego plebiscytu na Sportowca Oświęcimia.

Decyzja Czytelników "Dziennika Polskiego", którzy wzięli w plebiscycie, została ogłoszona wczoraj podczas gali sportowej w Oświęcimskim Centrum Kultury. Bez wątpienia tytuł Sportowca Oświęcimia '2004 trafił w godne ręce. Paweł Korzeniowski udanie wystartował w Igrzyskach Olimpijskich w Atenach, gdzie do miejsca na podium i brązowego medalu zabrakło mu dosłownie ułamków sekund. 4 lokata w zmaganiach olimpijskich to jednak ogromny sukces, który docenili także Czytelnicy. Kropkę nad "i" popularny "Korzeń" postawił podczas ME na krótkim basenie w Wiedniu, skąd przywiózł 3 medale (brązowy na 400 m st. dow., srebrny na 200 mot. i brązowy na 200 m st. dow.).

Pierwsze miejsce olimpijczyka z Aten było niezagrożone, potem jednak stawka była wyrównana. Przypomnijmy, że do udziału w plebiscycie było nominowanych 17 zawodników. Konkurencja była ostra, bo w tej grupie byli przecież medaliści ME, MP i innych prestiżowych imprez międzynarodowych i ogólnopolskich.

Głosami Czytelników drugie miejsce przypadło utytułowanej parze łyżwiarskiej Dorocie i Mariuszom Siudkom, którzy w ubiegłym roku w Budapeszcie wrócili na podium ME, zdobywając brązowy medal. Jesienią z kolei udanie walczyli w zawodach Grand Prix ISU, ale pech i kontuzja zawodniczki nie pozwoliła im wystąpić w finale tej imprezy.

Jak było do przewidzenia, bardzo mocno zaakcentowali swój udział w plebiscycie kibice hokeja. To głównie ich głosy zdecydowały, że trzecie miejsce zajął Waldemar Klisiak. Kapitan Dworów Unii poprowadził w ubiegłym sezonie swój zespół po 8 tytuł mistrza Polski, który "smakował" tym bardziej, że został przypieczętowany na lodowisku odwiecznego rywala w Nowym Targu.

W pierwszej "dziesiątce" plebiscytu znaleźli się sportowcy reprezentujący aż 6 dyscyplin. To jeszcze jeden dowód na wysoki poziom sportu w grodzie nad Sołą. Jest to bez wątpienia od lat wizytówka tego miasta.

Nic dziwnego, że w tym roku środowisko działaczy, trenerów oraz ludzi biznesu skupione w radzie sportu przy prezydencie miasta Januszu Marszałku uznało, że najwyższa pora, aby także w Oświęcimiu wyłonić sportowca numer 1.

Ogółem na plebiscyt napłynęły 943 kupony, na których Czytelnicy wskazywali "piątkę" swoich kandydatów. Każdy z nich w zależności od miejsca otrzymywał punkty od 5 do 1.

Najbardziej aktywnych Czytelników, z których wielu nie ograniczyło się do wysłania jednego kuponu, postanowiliśmy wyróżnić upominkami "Dziennika". Wzięli oni także udział we wczorajszej gali w OCK.


Autor: WJ

Tagi: sportowiec roku