Kolarze Oświęcimskiego Towarzystwa Cyklistów zakończyli sezon
Treść
Startem w Górskich Mistrzostwach Polski na szosie kolarze Oświęcimskiego Towarzystwa Cyklistów zakończyli sezon. Z podopiecznych trenera Jerzego Rzepki najlepiej wypadł Jakub Placzki, który w kategorii juniorów zajął 9 miejsce.
Kolarze w tej kategorii mieli do pokonania 105 km. Trasa w okolicach Wałbrzycha była selektywna, jak na górskie mistrzostwa przystało. Oprócz Placzkiego do rywalizacji wśród juniorów stanął także Krzysztof Sporek, który jednak wypadł znacznie słabiej, zajmując dopiero 51 lokatę.
- W przypadku startu juniorów jedna rzecz wymaga wyjaśnienia. Otóż Placzki całkiem niedawno zmienił grupę, przechodząc do Krakusa i w mistrzostwach jechał już właściwie w nowych barwach. Nie chcę tego komentować, bo przez cały sezon był naszym kolarzem i taka "ucieczka" w końcówce może dziwić. Nikogo jednak nie będziemy zatrzymywać na siłę - mówi trener OTC Jerzy Rzepka.
Ekipa OTC wystawiła w tych mistrzostwach jeszcze Mateusza Fikusa, który startował wśród juniorów młodszych. Początkowo radził on sobie zupełnie dobrze, ale w końcu spasował i zajął odległe miejsce.
- Przed startem uprzedzałem zawodników, że jazda na rundach to jednak coś innego niż w klasycznym wyścigu. Tutaj za pierwszym czy drugim razem podjazd pod górę nie robi wrażenia, ale gdy to samo wzniesienie zdobywa się po raz siódmy, to czuje się je w kościach. Rolę w takich przypadkach odgrywa także psychika, po prostu liczą się w takich wyścigach naprawdę mocni kolarze - mówi szkoleniowiec oświęcimskiej grupy.
Trzeba jednak także dodać, że w przypadku OTC szosa stanowi uzupełnienie. Kolarze tej grupy specjalizują się głównie w rywalizacji MTB.
Z kolei dla Mateusza Fikusa usprawiedliwieniem może być kontuzja nosa, której doznał w pierwszej części sezonu. Po krótkiej przerwie wrócił wprawdzie na trasy MTB i szosę, ale skutki kontuzji dawały znać o sobie. W najbliższym czasie kolarz zamierza poddać się operacji, tak aby w przyszłym sezonie mógł ścigać się bez żadnych problemów.
Mistrzostwa były ostatnią imprezą dla kolarzy OTC w tym sezonie, chociaż Sporek startował jeszcze w kryterium w Głubczycach. Teraz przyszła pora na leczenie kontuzji i odpoczynek. W listopadzie czekają ich już pierwsze starty w przełajach.
Autor: WJ