Kierunek - Harmęże
Treść
Pielgrzymi oraz turyści z kraju i z zagranicy powinni mieć mniej kłopotów z dotarciem do Centrum św. Maksymiliana w Harmężach. Na prośbę opiekunów Centrum Zarząd Dróg Powiatowych w Oświęcimiu w ostatnich dniach postawił kilka drogowskazów prowadzących do Harmęż. Wkrótce pojawią się kolejne.
Skargi dotyczące złego oznakowania dojazdu do Harmęż pojawiły się przy okazji Małopolskich Dni Dziedzictwa Kulturowego. Wiele osób, które zdecydowało się w tym okresie zwiedzić Centrum św. Maksymiliana, miało kłopoty z dotarciem na miejsce. Pisał o tym "Dziennik Polski" i właśnie m. in. po tej publikacji oraz na prośbę franciszkanów, zostały wreszcie podjęte odpowiednie kroki.
- Pomoc w zakresie oznakowania Centrum, które przechowuje trzy skarby dziedzictwa kulturowego, zaoferował Centrum kierownik Agendy Zamiejscowej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, Piotr Hertig - mówi ojciec Jan Maria Szewek.
Zachęcił on zakonników do przystąpienia do Systemu Identyfikacji Atrakcji Turystycznych "Identur". Jednak ozdobne tablice informacyjne o Centrum św. Maksymiliana ze względu na przewidziane procedury będą mogły się pojawić najwcześniej jesienią przyszłego roku.
Tymczasem kilka drogowskazów postawił Zarząd Dróg Powiatowych, a franciszkanie z podobną prośbą wystąpili do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie i Zarządu Dróg Powiatowych w Pszczynie.
Ze swej strony przygotowali bilbord informacyjny o powierzchni 1,5 m kw. na temat działalności Centrum, który wkrótce pojawi się na frontowej ścianie kościoła.
- Centrum powstało m. in. w celu krzewienia postawy bezinteresownej miłości na przykładzie św. Maksymiliana. Ma służyć budowaniu pokoju, miłości i pojednania pomiędzy różnymi narodami i religiami. Kryje w sobie trzy skarby: oryginalny obraz Matki Bożej Niepokalanej ze Lwowa, przed którym modlił się Rajmund Kolbe (późniejszy Maksymilian). Drugim skarbem jest figurka Matki Bożej Niepokalanej wykonana z drzewa lipowego w obozie Auschwitz w 1940 roku przez więźnia nr 792 - Bolesława Kupca. Trzecim skarbem Centrum są "Klisze pamięci. Labirynty" - ekspozycja rysunków prof. Mariana Kołodzieja, byłego więźnia Auschwitz (nr 432) - przypomina ojciec Szewek.
Autor: WJ