Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Jestem dobrej myśli - Otylia Jędrzejczak

Treść

Otylia Jędrzejczak była gwiazdą zawodów pływackich o Puchar Firmy Chemicznej Dwory. Jej starty skupiały na sobie uwagę, a wszyscy zastanawiali się, czy w Barcelonie, gdzie pod koniec lipca odbędą się mistrzostwa świata będzie pływała równie szybko, jak przed rokiem w Berlinie, gdy podczas ME ustanowiła rekord świata na 200 m st. motylkowym (2:05.78)
Sama pływaczka jest dobrej myśli. - Nie mogę w tej chwili ocenić, czy są to dobre wyniki, można je porównać jedynie z ubiegłorocznymi. Z tego porównania wynika, że są lepsze i to jest podstawą do optymizmu i dalszej pracy. Jest to poza tym mój drugi start na basenie 50-metrowym. Przed zawodami w Oświęcimiu startowałam w Wiedniu - mówi Jędrzejczak.

Najbliższy start to mistrzostwa Polski, które za tydzień rozegrane zostaną w Gorzowie Wielkopolskim. Nie jest to dla niej oczywiście impreza docelowa, ale okazuje się, że rekordzistka świata i mistrzyni Europy także musi uzyskać minimum na MŚ. - To prawda, także jestem zobligowana do uzyskania wyniku, który pozwoli mi się zakwalifikować do ekipy na MŚ. Myślę, że nie powinno być z tym problemów, chociaż do mistrzostw kraju przystąpię z marszu. Tak wynika z mojego harmonogramu przygotowań - twierdzi zawodniczka AZS AWF Warszawa, która jest częstym gościem na oświęcimskiej pływalni.

Tutaj nie tylko startuje, ale także często trenuje, jeśli akurat nie jest na zgrupowaniu poza granicami kraju. Jak podkreśla, oświęcimski obiekt odpowiada jej ze względu na przyjaźnie nastawionych ludzi i bliskość domu (rodzice Otylii mieszkają w Rudzie Śląskiej - przyp.: BK).

W tym roku była już w Barcelonie na zgrupowaniu. 12-dniowy pobyt był swego rodzaju rekonesansem przed MŚ, ale nie do końca miarodajnym. Jak na warunki hiszpańskie było bowiem zimno, a treningi prowadzone były na otwartym basenie. Najlepiej i tak było w wodzie. Wcześniej ładowała akumulatory podczas trzytygodniowego obozu przygotowawczego w RPA. Przepłynęła tam w sumie 270 km. Do tego dochodziły zajęcia na lądzie.

Na obu tych zgrupowaniach był także zawodnik Dworów Unii Oświęcim Paweł Korzeniowski, który jest objawieniem ostatnich miesięcy w polskim pływaniu.

- Jest zawodnikiem, który ma ogromne możliwości i - jak widać ostatnio - coraz lepiej je wykorzystuje - uważa gwiazda polskiego pływania.



Autor: WJ

Tagi: pływanie plywanie grand prix jędrzejczak jedrzejczak otylia jędrzejczak otylia jedrzejczak