I Turniej Scrabblowy w Zatorze
Treść
Miłośnicy scrabble mieli się spotykać w zatorskim Klubie "Incubus" tylko w wakacje. Ale tak wciągnęli się w grę, że nawet nie zauważyli, kiedy się skończyły. W niedzielę rozegrali I Turniej Scrabblowy.
Pomysłodawcą powstania Klubu Scrabblowego w Zatorze był entuzjasta tej gry, wiceburmistrz Zatora Mariusz Makuch, który od 20 lat układa scrabblowe krzyżówki i jest nawet na 175. pozycji w ogólnopolskim rankingu Polskiej Federacji Scrabble. - Przygoda zaczęła się, gdy w nieistniejącej już gazecie "Razem" zaczęły pojawiać się pierwsze artykuły na ten temat, z czasopisma wycinało się kwadraciki z literkami, naklejało na karton i rozgrywało pierwsze rundy - wspomina wiceburmistrz. - Do dziś chętnie grywam z żoną, szwagrem i szwagierką. Zabawę przenieśliśmy z domu do Klubu "Incubus" i wciągnęliśmy w to młodzież.
Klub zaczął działać pod koniec lipca 2003 r. Zawodnicy grali wtedy na wypożyczonych z Wadowic kompletach scrabbli. Teraz mają już swoje, spotykają się w każdy wtorek i czwartek od godz. 17, ale plansze można wypożyczyć także w inne dni tygodnia. Pograć przychodzi od 12 do 15 osób.
Do walki o puchar w I Turnieju Scrabblowym stanęło w niedzielę 8 zawodników w wieku od 9 do 35 lat. Są mieszkańcami Zatora, Rudz i Łowiczek. Przez kilka godzin rozegrano pięć pełnych rund w systemie szwajcarskim (tak, jak w szachach - najlepsi z najlepszymi, najsłabsi z najsłabszymi). Wszystkie swoje partie wygrał i pierwsze miejsce zajął Maciej Stolarczyk (zdobył 1618 pkt.), na drugiej pozycji uplasował się Łukasz Zimierski (zwyciężył w trzech partiach i uzbierał 1644 pkt.), a na trzeciej - Jacek Stolarczyk (wygrał 3 partie i zdobył 1533 pkt.). Ten ostatni zawodnik był "twórcą" rekordowego hasła w dotychczasowych rozgrywkach scrabble w Zatorze - za ułożone w odpowiednim miejscu słowo "pijająca" zdobył aż 221 pkt. - To kapitalny wynik, czasem nie uda się tyle uzbierać w całej partii - chwalił Jacka wiceburmistrz Makuch.
Zawodnicy w każdej chwili mogą sprawdzić, czy ułożony przez nich wyraz istnieje i jest dopuszczony przez Oficjalny Słownik Polskiego Scrabblisty, wydany przez Wydawnictwo Naukowe PWN, który jest dostępny na CD-ROM. Na bieżąco uczą się też dwu- i trzyliterowych wyrazów, które są potrzebne do zbierania punktów, a o istnieniu których nieraz im się nie śniło. - Zdumiał nas dopuszczony przez słownik wyraz "ęsi", który podobno oznacza dziecięce zawołanie na nocniczek - śmieje się wiceburmistrz Makuch.
Gracze z Zatora chętnie zmierzyliby się teraz z innymi. Byli już nawet na mistrzostwach w Bielsku-Białej. Do udziału w swoich zajęciach klubowych zapraszają wszystkich chętnych, nie tylko zatorzan, ale także mieszkańców okolicznych gmin.
Autor: WJ
Tagi: Scrabble