Dzień dziecka nad Stawem Piastowskim
Treść
Organizatorzy sami byli zdumieni. Na zorganizowany z okazji Dnia Dziecka turniej wędkarski w Zatorze przyszło tyle młodych zapaleńców łowienia ryb, że zabrakło dyplomów. Trzeba było je dodrukować w następne dni po zawodach.
Zatorskie Towarzystwo Wędkarskie, jak co roku, zorganizowało świetny turniej, a zainteresowanie nim przeszło ich oczekiwania – mówi Mariusz Makuch, wiceburmistrz Zatora.
Łowiących dzieci było 98, do tego dochodzili obserwatorzy – bracia, kuzyni, rodzice, ciocie i dziadkowie! Zbiornik Piastowski z ledwością pomieścił te tłumy. No moje oko, było tam ze 300 osób.
Zawody rozgrywano w dwóch kategoriach wiekowych. Siatki młodych wędkarzy szybko zapełniały się szczupakami, leszczami, okoniami czy jaziami. Po zważeniu na koniec turnieju, ryby wróciły z powrotem do stawu.
W kategorii do 10 lat I miejsce zajął Piotr Szałaśny, tuż za nim najwięcej ryb wyłowiła z Piastowskiego Natalia Smolarz, a trzecie miejsce przypadło także dziewczynce – Angelice Struglik.
W kategorii od 10 do 15 lat królowali już chłopcy. I miejsce zdobył Dawid Czekan, za nim uplasował się Maciej Szczyżyca, a na trzecim znalazł się Łukasz Hutny.
Jednak organizatorzy postanowili wręczyć dyplomy wszystkim startującym w zawodach dzieciom. Dlatego właśnie ich zabrakło. Dorośli miłośnicy wędkowania zadbali też o to, by na tym prawdziwie rodzinnym pikniku nie zabrakło żurku, kiełbasek i boczku.
4 czerwca 2005
Dziennik Polski
Zdjęcia dostępne są tutaj. ....
Barbara Jaworska
Autor: WJ
Tagi: dzień dziecka;