Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Chełmek wraca do "okręgówki"

Treść

Do piątku nie było wiadomo, kto zajmie miejsce w wadowickiej "okręgówce" zwolnione przez Garbarza Zembrzyce, który wrócił do IV ligi. Na swoim ostatnim posiedzeniu Wydział Gier i Dyscypliny wadowickiego podokręgu zadecydował, że będzie to drużyna Chełmka. Decyzja jest ostateczna.
Piramida z powrotami zespołów do wyższych lig, które na koniec poprzednich rozgrywek otwierały strefę spadkową zapoczątkowały Tłoki Gorzyce. Ocalenie II ligi zawdzięczają nieszczęściu szczecińskiej Pogoni, która nie przystąpi do rywalizacji na tym szczeblu. Nie było żadnych kłopotów z ustaleniem, kto ma wrócić do drugiej, trzeciej czy czwartej ligi. Schody zaczęły się w wadowickiej "okręgówce", w której na zakończenie poprzedniego sezonu trzeba było ułożyć tzw. "małą tabelę" dla uratowania jednego zespołu, spośród trzech zagrożonych spadkiem (na koniec rozgrywek wszystkie miały po 37 pkt.). Udało się mającej w niej 7 pkt. Polance. Jedno "oczko" mniej miał Chełmek, a trzy Olkusz. Przy pomocy "małej tabeli" ustalono ostateczną kolejność sezonu 2002/2003. Jak utrzymują w wadowickim podokręgu, normalną koleją rzeczy jest, że zwolnione miejsce zajmie Chełmek, bo on w tabeli sezonu jest następny za Polanką. Nie przyjmują wyjaśnień Olkusza, że w wyniku nowo powstałej sytuacji, kiedy już tylko dwa zespoły mają po 37 pkt., to w walce o jedno miejsce powinien decydować bilans bezpośrednich spotkań między Chełmkiem a Olkuszem. - Podkreślam raz jeszcze, że o zasadach awansów i spadków decyduje regulamin Polskiego Związku Piłki Nożnej, a w nim jednoznacznie napisane jest, iż odbywa się on na podstawie końcowej tabeli sezonu - wyjaśnia szef wadowickiego podokręgu Aleksander Cimer, który zasięgał w tej sprawie opinii także w Warszawie. - Szukanie ratunku na wydostanie się z A-klasy w Komisji Odwoławczej przy Małopolskim Związku Piłki Nożnej nic nie da. Olkuscy działacze nie mogą liczyć na to, że zostaną dookoptowani do "okręgówki", bo prezydium MOZPN podjęło uchwałę, że w każdej z czterech grup klasy okręgowej będzie startowało po 16 drużyn - dodaje Cimer.

W Olkuszu po cichu liczono, że być może okręgowa centrala zgodzi się na rozegranie barażu o wolne miejsce. - Bezpośredni bilans spotkań byłby brany pod uwagę tylko wtedy, gdyby Olkusz z Chełmkiem mieli taką samą liczbę punktów, a Polanka utrzymała się, mając na koniec sezonu jeden więcej. Wtedy jednak to Olkusz byłby przed Chełmkiem i teraz - na podstawie końcowej tabeli - cieszyłby się z powrotu do "okręgówki". Baraż między dwoma zespołami byłby konieczny tylko wtedy, gdyby w bilansie bezpośrednich spotkań zanotowano remis w liczbie punktów i stosunku bramek - dodaje Zygmunt Sankowski, wiceprzewodniczący wadowickiego OZPN.



Autor: WJ

Tagi: piłka nożna pilka nozna chełmek chelmek