Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Bezdomni z inicjatywą

Treść

Oficjalnego otwarcia jeszcze nie było, ale w przyszłej oświęcimskiej noclegowni w budynku przy Dąbrowskiego 139 już od kilku tygodni 7 bezdomnych urządza dla siebie część pomieszczeń.

Budynek przy Dąbrowskiego został przekazany miastu przez powiat w ramach transakcji wymiennej. Aby jednak mógł spełniać swoją rolę, potrzebne są spore nakłady na jego adaptację. Na oficjalne oddanie go do użytkowania trzeba będzie więc jeszcze zaczekać.

- To nie przeszkadza, że od 1 października mieszka tam już 7 bezdomnych, którzy zagospodarowują dla siebie część pomieszczeń przyszłej noclegowni. W najbliższych dniach dołączy do nich jeszcze 2. Do tej pory odnowili oni zajmowane pomieszczenia, wyremontowali sufit, wymalowali wejście i ściany. Mają, gdzie spać, mogą się także wykąpać i przygotować ciepły posiłek. Wykonują takie prace, które można zrobić we własnym zakresie. Ważne jest to, że są chętni, a dzięki temu, że już znaleźli schronienie, nie będą się plątać po piwnicach, altankach czy bunkrach - mówi dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Oświęcimiu Henryk Boruta.

Przy okazji podkreśla, że z pomocą przyszła bezdomnym także część oświęcimian. Siostry serafitki przekazały szafki i kilka łóżek, właściciel jednego ze sklepów udostępnił farby za ponad 500 zł, ktoś inny zaoferował meble. - To cieszy, że ktoś podaje im rękę, chociaż nie zawsze rzeczy, które przekazują ludzie nadają się jeszcze do użytkowania. Z tego co wiem, to przydałaby im się jeszcze pralka, nawet zwykła wirnikowa - dodaje dyrektor MOPS.

Podobno część innych bezdomnych z Oświęcimia, która w tej chwili znajduje się w noclegowniach w innych miastach, chętnie by już wróciła i zamieszkała przy Dąbrowskiego. Jest ich w sumie 12, przy czym niektórym kończy się już termin pobytu.

W tej chwili dyrektor Boruta nie potrafi dokładnie określić, kiedy noclegownia będzie oficjalnie uruchomiona. W drugiej części budynku trwają cały czas prace adaptacyjne, ale ich zakres jest na tyle duże, że będą kontynuowane jeszcze w następnym roku. Z projektu wynika, że potrzeba na ten cel ponad 400 tys. zł. Rzecz w tym, czy w przyszłorocznym budżecie miasta, znajdą się tak duże pieniądze. Szef oświęcimskiego MOPS nie kryje w związku z tym obaw.



Autor: WJ

Tagi: bezdomni