9 zwycięstw oświęcimskich pływaków podczas Grand Prix Polski w Szczecinie
Treść
Zawody z cyklu Grand Prix Polski w Szczecinie były ostatnią próbą krajowej czołówki przed mistrzostwami Polski. W Oświęcimiu nie mieliby pewnie nic przeciwko, aby podobnie było za niespełna dwa tygodnie w Łodzi, gdzie rozegra się walka o medale. Na szczecińskiej pływalni oświęcimscy pływacy wygrali 9 z 16 konkurencji.
Jest to wspólny dorobek właściwie dwóch zawodników: Pawła Korzeniowskiego i Krzysztofa Żołdaka. Ten pierwszy okazał się najlepszy aż na 6 dystansach. Dobrze zrobił mu tygodniowy odpoczynek w startach. W Szczecinie w tempie ekspresu pokonywał kolejne długości basenu na 800 m st. dowolnym i w pewnym momencie stracił nawet orientację, zatrzymując się przed ostatnim nawrotem. Dopiero po okrzykach trenera ruszył dalej. Szkoda, bo była szansa na rekord Polski. W formie jest jednak świetnej, co dobrze wróży nie tylko przed MP, ale także ME na krótkim basenie w Dublinie.
Poza wyścigiem na 800 m w stylu dowolnym wygrał także 200 i 400 m, uzyskując na każdym z nich wyraźną przewagę nad resztą stawki. Nie miał sobie równych w delfinie, zwyciężając na wszystkich dystansach od 50 do 200 m. Na tym ostatnim koronnym swoim dystansie uzyskał wynik 1.57,62.
Wysoką dyspozycję utrzymuje także Krzysztof Żołdak, który brylował tydzień temu w Zamościu. Skok na drugi kraniec Polski nie miał wpływu na jego formę i w Szczecinie wygrał trzy wyścigi w stylu zmiennym. Podobnie jak jego klubowy partner nie zostawił rywalom cienia złudzeń. Na 200 m st. zm. uzyskał nad kolejnym zawodnikiem około 5 sekund przewagi, a na 400 m blisko 12. Obaj pływacy Dworów Unii Oświęcim znaleźli się oczywiście na podium w punktacji ogólnej tego mityngu. Korzeniowski wygrał dzięki rezultatom osiągniętym w delfinie, a Żołdakowi dobre starty w stylu zmiennym dały 3 miejsce.
Oprócz nich w Szczecinie z dobrej strony pokazał się Tomasz Pyk, który był dwukrotnie 3 na 100 i 200 m st. klas.
Wśród kobiet w głównej roli znów wystąpiła Otylia Jędrzejczak.
Autor: WJ